Sibirskij cirjulnik
Il barbiere di Siberia
Lazebník sibiřský
Reżyseria:
Nikita MikhalkovZdjęcia:
Pavel LebeshevMuzyka:
Eduard ArtemyevObsada:
Julia Ormond, Richard Harris, Oleg Menshikov, Aleksey Petrenko, Marina Neyolova, Vladimir Ilyin, Daniel Olbrychski, Marat Basharov, Anna Mikhalkova (więcej)Opisy(1)
Jest rok 1905. Matka pisze do syna, kadeta w West Point list, w którym ujawnia ukrywane przez lata tajemnicę swego życia... 1885 rok. Podczas swej podróży do Rosji, młoda czarująca Amerykanka Jane Callahan poznaje w pociągu przystojnego kadeta Andreja Tołstoja, który bez pamięci zakochuje się w pięknej cudzoziemce. W Moskwie ich drogi się rozchodzą. Jane używając swojego nieodpartego czaru ma pomóc przyjacielowi - Douglasowi McCrackenowi - ekscentrycznemu wynalazcy starającemu się sprzedać swą ostatnio skonstruowaną gigantyczną maszynę do wyrębu lasów, w zjednaniu urzędników i potencjalnych klientów. Mając nadzieję na odnalezienie Tołstoja, Jane odwiedza Szkołę Kadetów, gdzie poznaje generała Radłowa - człowieka, którego na życzenie swojego przyjaciela ma uwieść. Radłow z łatwością wpada w zastawione na siebie sidła i zamierza prosić piękną Amerykankę o rękę. Tymczasem miotany gwałtownymi uczuciami Aleksiej wyznaje Jane miłość... (Imperial Cinepix)
(więcej)Recenzje (2)
One of the most beautiful love stories I've ever seen. Beautiful music, production design, and performances – there is nothing to fault. Oblomov is still my favourite Mikhalkov film, but The Barber of Siberia is not far behind.
()
A Russian love epic they way it is meant to be - bittersweet, full of foresight, absurdity, and full of humanity. If there is something that spoils it for me, then perhaps it is that Michalkov's directing is just too sweeping, and in places it gets too carried away by the breadth of the story... then we also have the overly "western" voice of the narrator, which brings a lot of unnecessary melodrama to the otherwise very natural style of the narration. However, the performances of Julie Ormond and Oleg Menshikov are spectacular, the music beautiful, the humorous places irresistibly Russian, and the entire love story is sympathetically believable. The last time I enjoyed such a great romantic film was probably when I watched Doctor Zhivago.
()
Reklama