Opisy(1)

Anula wraca ze szkoły cała w błocie. Okazuje się, że miała przysposobienie wojskowe, dostała dwóję z azymutu. Boi się, że nie zda z tego przedmiotu, nie chce jeść. Dostała też ocenę niedostateczną z marszu kościuszkowskiego. Wyjaśnia, że ta dwója jest wynikiem zagadania się z koleżanką, która maszerowała w odwrotnym kierunku. Przygnębiona siostrzenica zapowiada, że jeśli nie zda, popełni samobójstwo. Opiekunowie namawiają Anulę, by trochę się rozerwała i zapomniała o problemach. Siostrzenica w końcu zgadza się pójść na imprezę, na jam zorganizowany przez Pawła. Podczas nieobecności siostrzenicy Irena i Henryk zastanawiają się nad sensem tańca na odległość uprawianego przez młodzież. Zaczynają tańczyć, dołącza się też mama Pawła. Bawiących się na całego dorosłych w rytmie modnego tańca „let's kiss”, czyli „hop skoka” przyłapuje zdziwiona Anula. (TVP)

(więcej)