Polski joga (E07)

Henryk szuka świeżo zakupionych tygodników. W końcu odnajduje zgubę w paczce makulatury zebranej przez Anulę na szkolną zbiórkę. Odkrywa tam również swoje świadectwo maturalne, listy miłosne do Ireny i rachunki za gaz. Jest wzburzony, Irena z Anulą bezskutecznie próbują go uspokoić. Pozostałą paczkę Anula idzie ważyć do Pawła. W szkole wymagają 7 kg makulatury. Anula prosi Pawła, aby dołożył jej coś ze swojej paczki. Paweł daje jej książkę o jodze. Anulę niezwykle to zaciekawia. Okazuje się, iż Paweł zna osobiście autora książki, Korolczyka. Anula prosi Pawła, by przyprowadził jogina do cioci. Irena przygotowuje dla mistrza wegetariańskie specjały. Korolczyk jest zdegustowany jej prymitywną wiedzą o jodze. Irena częstuje więc mistrza kiełbasą i kieliszkiem czystej. Na polecenie Korolczyka Anula z ciocią ćwiczą „asanasany”. Po zakończeniu lekcji Korolczyk wystawia Irenie słony rachunek. Na drugi dzień Anula oddaje książkę o jodze na makulaturę. (TVP)