Opisy(1)

Przy śniadaniu Antek opowiada Józefinie, jak to kilkadziesiąt osób szukało Tosia w lesie wzdłuż Bystrawy. Chłopiec przepadł jak kamień w wodę. Hanka odchodzi od zmysłów. Romaniuk przychodzi do Borosiukowej rozliczyć się za garnitur. Nagle słabnie. Roztrzęsiona Borosiukowa dzwoni po pogotowie. Józek ma pretensje do Hanki, że całymi dniami pracuje w restauracji, zamiast zajmować się dziećmi. W efekcie doszło do nieszczęścia. Na tym tle wywiązuje się kłótnia. Kiedy później Hanka z Józkiem modlą się zrozpaczeni w kościele, Józek przeprasza Hanię za słowa wypowiedziane w gniewie. Nagle do Kościoła wbiega mały Tosio i na pytanie rodziców, gdzie był przez cały czas, odpowiada, że w domu Baby Jagi. Lucyna z Michałem wpadli na niego na w lesie. Był głodny, zmarznięty i zagubiony. (TVP)

(więcej)

Obsada