Trzeba całej wioski (S25E31)

Michał po przyjeździe z Ukrainy wraca od razu do pracy, ale wyraźnie unika wizyty u synka, który wciąż leży w szpitalu. Falkowicz od razu zaczyna obawiać się o stan psychiczny kolegi, z kolei Julka zauważa, że Wilczewski dziwnie się zachowuje: tak, jakby Olena wciąż żyła. A gdy Michał przeprowadza pierwszą operację, nagle ogarnia go szaleństwo. Tymczasem pod opiekę Igi trafia pacjentka, która ma spontaniczne orgazmy i nie chce poddać się leczeniu cyst, które je wywołują. Gdy Markiewicz próbuje zmusić chorą do operacji, lekarka wchodzi z nim w konflikt i zyskuje cennego sojusznika – profesora Barta. A przy okazji doktor Kaczorowska odkrywa, że Markiewicz skierował jedną z pacjentek do prywatnej kliniki, w której przez kilka miesięcy przepisywano jej niewłaściwe leki... (TVP)