Opisy(1)

Koncerty rockowe w kościele nie należą dziś do rzadkości, choć nadal pozostają wydarzeniem budzącym kontrowersję. Mateusz broni się przed użyczeniem świątyni rockowemu gwiazdorowi Marcinowi Brandtowi, ale ostatecznie ustępuje. W perspektywie jest remont budynku, a recital stwarza okazję do podreperowania wątłego, parafialnego budżetu. Niestety muzyczna próba przeradza się w pełen hałasu i nonszalancji popis. W ostudzeniu zapędów muzyków pomaga Mateuszowi Pączek, który wkracza do kościoła by wyłączyć korki. Słuchać już tylko śpiew Marcina Brandta a capella. Głos muzyka przeradza się w złowróżbny krzyk i wkrótce zostaje on znaleziony martwy na kościelnej posadzce. Oględziny zwłok wskazują na morderstwo tępym narzędziem. W kręgu podejrzanych nagle znajduje się sam Pączek, a to, niestety, nie koniec jego problemów. Do Sandomierza przybywa dziewczyna, przyjaciółka Pączka z czasów, kiedy w przestępczym światku nosił wiele mówiącą ksywę „Amok”. (TVP)

(więcej)