Opisy(1)

Tanaka ostatecznie rozwiązuje umowę z Traczykiem i zwalnia Dino. Ogłasza przy tym, że Majaki pozostaną nietknięte. Obiecuje dofinansowanie wszystkim mieszkańcom, którzy zadecydują się przejść na zautomatyzowane, ekologiczne rolnictwo. Upokorzony Dino, zdradza Traczykowi tajemnice Tanaki. Pod przykrywką ekologicznych upraw, Japończyk ma zamiar założyć w Majakach nielegalną hodowlę Żubrów na mięso. Traczyk publicznie demaskuje Tanakę zmuszając go do opuszczenia wsi w niesławie. Mimo to wydaje się, że wójt został zapędzony w kozi róg. Sen o wielkiej fabryce prysł. Partia bab stąpa mu po piętach. Na domiar złego, do urzędu gminy Dawid sprowadza samego marszałka województwa. Ten ogłasza: Żadnego zalewu nie będzie! Marcel Traczyk czuje, że dni jego panowania są policzone. Postanawia zrezygnować, ale dopiero wtedy, kiedy znajdzie sobie następcę. Chce rządzić w Majakach z tylnego siedzenia. Proponuje taki układ Manejowi, doktorowi Fusowi, Sylwii, a nawet Jasiuni. Bez skutku. Ślub Strusiów ponownie staje pod znakiem zapytania, kiedy okazuje się, że zamówiona suknia panny młodej nie dotrze na czas. Tylko dzięki zaradności Elwirki, która szyje suknię z babcinej podomki, udaje się zapobiec nieszczęściu. Po miesiącach wyczekiwania narzeczeni wreszcie stają na ślubnym kobiercu. Ślub będzie piękny i uroczysty. Jagna ostatecznie rozstaje się z Andrzejem gdy dowiaduje się, że ten znalazł na platformie nową miłość. W trudnych chwilach, przyjaciółce towarzyszy Sylwia. Jagna zdradza jej, że ma zamiar pozostać w Majakach na dłużej. Czyżby z powodu Jurka? Sylwia i Dawid planują przyszłość. Może nowy dom, może wreszcie czas na dziecko? Przyszłość wydaje się jasna. Wydaje się... (TVP)

(więcej)