Słowa tam nie dotrą

„Wszystko jest połączone” mówi John „Kaizan” Neptune. Urodził się w Kalifornii. Ponieważ kochał surfować, wyjechał na studia na Hawaje. Szybko okazało się, że konwencjonalna ścieżka życiowa nie jest dla niego. Przed rzuceniem studiów, skorzystał z opłaconego semestru i przeniósł się na etnomuzykologię. I tam odkrył instrument, który zmienił jego życie. Shakuhachi to tradycyjny japoński flet wykonany z bambusa, który kiedyś używany był jako narzędzie do medytacji. John natychmiast zakochał się w jego czystym i głębokim dźwięku. Odnalazł najlepszego nauczyciela, który nauczył go grać na shakuhachi i w 1979 roku zamieszkał w Japonii. Obecnie jest jednym z najlepszych na świecie muzyków grających na shakuhachi. Sam tworzy instrumenty i je udoskonala. Wprowadzone przez niego innowacje sprawiają, że flet wydaje dźwięki, których nigdy wcześniej nie słyszano. Wyjątkowa podróż pokazująca jak można pokonać granice kultury i stać się mistrzem tradycyjnej formy sztuki. (Warsaw Film Festival)