Ballada o ścinaniu drzewa

Majster Błaszczyk i jego podwładni: zapalony grzybiarz Malawka i żółtodziób Kazio, dostają zadanie ścięcia przydrożnego drzewa. Kiedy wreszcie wszyscy się zbierają, Kazio chwyta za piłę i chce się brać do roboty. Majster jednak obcesowo studzi jego zapał. Najpierw każe Kaziowi dokonać dokładnych pomiarów drzewa. Wkrótce nadchodzi południe, czas posiłku. Kazio biegnie na pole, gdzie zauważa koleżankę w kostiumie kąpielowym. Błaszczyk i Malawka zaś z zadowoleniem raczą się kiełbasą i opowieściami „z dawnych, dobrych czasów”. A robota jak czekała, tak czeka... (TVP)