Happy, happy

Okolica pokryta jest grubą warstwą białego puchu, ludzie są życzliwi, uśmiechają się do siebie i chętnie pomagają sobie nawzajem. Tu się za niczym nie biegnie, tu wszystko wydaje się idealne, a ciepło domowego ogniska podgrzewane jest przez płomienie... zdrady. Kaja i Erik to na pozór szczęśliwe małżeństwo. Zdaje się, że kiedyś się kochali. Teraz łączy ich tylko syn. Ich życie zmienia się, kiedy do domu naprzeciwko wprowadzają się Sigve i Elisabeth i ich adoptowany syn. Na pierwszy rzut oka są idealną parą. Nowi sąsiedzi otwierają Kai oczy na wiele spraw. To przebudzenie niesie konsekwencje dla wszystkich. Kiedy przychodzi Boże Narodzenie, staje się oczywiste, że nic już nie będzie takie jak wcześniej. (Vivarto)