Opisy(1)

Olyia popada w coraz większą paranoję. Jest pewna, że ktoś za nią jednak cały czas chodzi. Zachowuje się tak irracjonalnie, że zaczyna to być trudne do zniesienia. Tomek postanawia sprawdzić, czy jego ukochana nie zwariowała i zaczyna... śledzić Olyę. Gdyby nie był tak bardzo skupiony na tym, żeby jej udowodnić, że to on ma rację, może zauważyłby, że dzieje się coś dziwnego? Pielęgniarki kontynuują rosyjskie konwersacje z panem Henrykiem, który zmęczony szukaniem w głowie słówek, postanawia przerwać ten dziwny precedens. Wyjaśnia, że dziewczyny, które do niego przychodzą, to nie są jego córki, ale po prostu mieszkają razem. Pielęgniarka kiwa głową na znak, że wszystko zrozumiała – aż za dobrze. (TVP)

(więcej)