Opisy(1)

Tomek odbiera telefon od mamy, która nie tylko dziwnie z nim rozmawia, ale też informuje, że przyjdzie następnego dnia na obiad, i żeby nakryć dla czterech osób. Nowakowa odkryła powód, dla którego jej mąż prokurator nie lubił palić w kominku w salonie. Zaangażowanie i działania pana Henryka i Poliny sprawiły, że zawirowania w kamienicy na Cynowej znalazły swój finał. Niespodziewanie pomocna w sprawie okazała się żona Kamyka. (TVP)

(więcej)