Opisy(1)

Roman zakrada się do sypialni Wiktora, gdy ten jeszcze śpi. Wyjmuje z jego portfela pieniądze. Wiktor przy śniadaniu wypytuje, czy to, co widział, to była jawa czy sen. Roman wyznaje Wiktorowi, że przez kilka ostatnich lat codziennie zakradał się do jego pokoju, a zabierane pieniądze systematycznie odkładał na jego konto, na tzw. czarną godzinę. Ma dla niego jeszcze jedną niespodziankę. Za oszczędności otwiera restaurację sushi w klimatach śląskich. (TVP)

(więcej)